W czasie pandemii ważną rolę odgrywa właściwa dieta

Przed wyruszeniem na zakupy należy określić, na jakich produktach powinna opierać się nasza dieta, biorąc pod uwagę zarówno kwestie wartości odżywczych i właściwości prozdrowotnych, jak i okres zdatności do spożycia oraz możliwości przechowywania poszczególnych produktów. 

Niestety musimy zacząć liczyć się z tym, że nie wszystkie produkty będzie można kupić z taką łatwością jak dotychczas, dlatego powinniśmy przestawić się na nieco bardziej uproszczony jadłospis. Warto skupić się na podstawowych potrzebach żywieniowych i na jakiś czas zapomnieć o wyszukanych, wieloskładnikowych daniach i egzotycznych przysmakach. U podstaw naszego jadłospisu powinny znaleźć się warzywa i owoce oraz strączki, jako źródło wartościowego i lekkostrawnego białka. Suche strączki, takie jak fasola i groch, a także coraz bardziej popularna w naszym kraju soczewica czy ciecierzyca, mogą być przechowywane w szafce przez bardzo długi czas. Znakomitym dodatkiem do potraw opartych na strączkach będzie ryż, kasza jęczmienna, kasza gryczana czy popularna na Bliskim Wschodzie kasza bulgur.

Oczywiście białko i węglowodany to jeszcze nie wszystko. W naszej codziennej diecie nie powinno zabraknąć również warzyw i owoców, jednak w tym przypadku należy szczególnie zadbać o warunki przechowywania. Niestety wczesna wiosna to najmniej korzystna pora, jeśli chodzi o świeże warzywa i owoce. Ubiegłoroczne zbiory mają już niewielkie wartości odżywcze i coraz szybciej stają się niezdatne do spożycia. Jeśli staramy się jeść lokalnie, możemy pocieszyć się myślą, że już w maju pojawią się pierwsze polskie rzodkiewki, botwinka, szczypiorek, szpinak czy kapusta. Czekając na nowalijki, warto jednak sięgnąć po przetwory, zwłaszcza kiszone ogórki, kapustę czy ćwikłę z chrzanem, które korzystnie wpłyną na naszą odporność.

 Czym się kierować, sporządzając listę zakupów?

Na pewno wielu z nas już w pierwszych dniach narodowej kwarantanny zdążyło wyrobić w sobie nawyk sporządzania listy zakupów przed każdym udaniem się do sklepu. Zmusiły nas do tego zarówno długie kolejki ustawiające się przed każdym większym marketem i brak niektórych towarów na półkach. Listy zakupów powinniśmy sporządzać kierując się założeniami minimalizmu, skupiając na podstawowych potrzebach i nie dopuszczając do marnowania się nadmiaru żywności w naszych domach. Pamiętajmy, że nasze decyzje konsumenckie mają wpływ na ilość dostępnych w sklepach towarów. Kupujmy odpowiedzialnie i z myślą o innych.

W planowaniu i bardziej efektywnym gospodarowaniu zakupami z pomocą przyjdzie nam wiedza dotycząca przechowywania pewnych produktów. Niektóre warzywa, takie jak cebula, czosnek, warzywa korzeniowe czy bulwy przez dłuższy czas mogą obyć się bez lodówki. Podobnie rzecz ma się z większością owoców – jabłka, banany, cytrusy, winogrona czy awokado można spokojnie przechowywać w koszyku w temperaturze pokojowej. Większość olejów również nie wymaga trzymania w lodówce, choć należy zadbać o to, by stały z dala od źródła światła, najlepiej w zamykanej szafce. Nie zapominajmy również o możliwościach, jakie daje nam zamrażarka – nie wszystko możemy zamrozić, ale poza gotowymi „mrożonkami” większość surowych bądź ugotowanych warzyw, zupy, a także pieczywo bez problemu można przechowywać w temperaturze poniżej zera stopni.

Na co zwrócić uwagę robiąc zakupy lub składając zamówienie?

Po wprowadzeniu ograniczeń w ruchu, zakazu spotykania z innymi osobami w celach towarzyskich i zamknięciu większości lokalów usługowych dla wielu osób zakupy stały się swego rodzaju substytutem dla innych aktywności. Niestety to właśnie ograniczona przestrzeń sklepowa jest znakomitym miejscem dla rozprzestrzeniania się koronawirusa. Dlatego też idąc do sklepu powinniśmy mieć ze sobą przemyślaną listę zakupów co najmniej na kilka dni. Wychodząc do sklepu tego samego dnia osobno po pieczywo, owoce i środki czystości, niepotrzebnie tylko wydłużamy kolejki, narażając siebie i innych. Jeśli mamy taką możliwość, rozważmy opcję zakupów spożywczych online z dowozem. Obecnie już nie tylko duże hipermarkety oferują takie usługi, ale również mniejsze sklepy przy wykorzystaniu nowopowstałych aplikacji na telefon. Starajmy się zachować balans pomiędzy nadmiernym gromadzeniem produktów, które sztucznie nakręca popyt i generuje tymczasowe braki towarów w sklepach, a zbyt częstym wychodzeniem do sklepu wynikającym z lekkomyślności.

 Nie kryzysowy środek zapobiegawczy tylko nowy styl życia

Choć niewątpliwie pandemia koronawirusa generuje niewyobrażalne straty na całym świecie i negatywnie oddziałuje na nasze codzienne życie, jak praktycznie każda rzecz na świecie, ma również tę drugą – pozytywną – stronę medalu. Stan pandemii skutkujący wieloma ograniczeniami i zahamowaniem tempa życia, spowodował również spowolnienie konsumpcji. Mamy teraz okazję do rewizji swoich dotychczasowych nawyków i wykształcenia nowych – zarówno tych związanych z samymi zakupami, jak i odżywianiem. Własnoręczne przyrządzanie posiłków umożliwia nam lepszą kontrolę tego, co spożywamy na co dzień, zarówno w kwestii decydowania o składnikach, jak i sposobu przygotowania potraw. Jeśli tylko na to pozwolimy, ta nietypowa i niewątpliwie ciężka dla wielu z nas sytuacja, w której się znaleźliśmy, może nauczyć nas minimalizmu, gospodarności i bardziej świadomego korzystania z dóbr, jakie oferuje nam nasza planeta.