Kupowanie, ekologia i oszczędność
Oto garść porad, które wprowadzone w życie, pozwolą nam na zaoszczędzenie czasu
i pieniędzy:
-
Nigdy nie wychodźmy z domu głodni. W marketach przy wejściu czujemy zapach pieczywa, które dodatkowo stymuluje nasz ośrodek węchu i wzmaga apetyt.
-
Zawsze czytajmy etykiety. Pozwoli nam to na świadomy wybór produktu. Nie chcemy tłuszczu palmowego w margarynie? Substancji konserwujących w kefirze? Czytajmy uważnie.
-
Stawiajmy na ekologiczne produkty. W naszej okolicy, na pewno znajdują się swojskie mięsne wyroby, mleczarnia i rolniczka z kurami. Wbrew pozorom nie są to drogie rzeczy, a na pewno są zdrowe.
-
Czytajmy drobny druk. -30% na masło? Doczytujmy, przy jakiej ilości sztuk i w jakim terminie obowiązuje promocja, by przy kasie nie było nieporozumień.
-
Nie wyrzucaj resztek. Zostało trochę wędliny po imieninach? Zrób pasztet. Jeśli nie chcesz niczego gotować z rzeczy, które zostały, po prostu wystaw na podwórku miskę dla bezdomnych kotów.
-
Nie kupujmy ubrań w nieodpowiednich rozmiarach tylko dlatego, że są przecenione. Będą kolejną rzeczą, która wyląduje na dnie szafy i nikomu nie posłuży.
-
Eko w domu? Wyrzućmy z szaf i komód wszystkie rzeczy, które nie były noszone od kilku lat, mają plamy lub dziury, są na nas za małe i zostają w szafie „bo może schudnę”. Ubrania zapakujmy w paczki i oddajmy potrzebującym do pojemnika PCK, gdzie zbiera się rzeczy dla biedniejszych ludzi.
-
Opróżniając komody, strychy i piwnice, pozbądźmy się uszkodzonych narzędzi, starych, wyszczerbionych kubków i zardzewiałych staroci. Zostawmy za to te, które są pamiątkowe i stanowią dla nas wartość sentymentalną.
Wyciszyć siebie
-
Slow motion, czyli czas robić wszystko bez pospiechu. Powoli pij poranną kawę, powoli się ubieraj, powoli rób zakupy, powoli jedz. W weekend, zamiast do galerii handlowej, warto iść z rodziną do parku, spędzić czas na łonie przyrody, zamiast przed komputerem.
-
Medytacja. Nie trzeba być mnichem, by umieć medytować. Wystarczy, że znajdziemy kilka minut dla siebie, zamkniemy oczy i przestaniemy myśleć
o problemach, które nas nękają. Wyciszmy się, pomyślmy o przyjemnościach, naturze i posłuchajmy kojącej muzyki. -
Cyfrowy detoks. W pierwszym etapie należy zrobić przerwę od otaczającej nas technologii. W drugim kroku: zastanowić się, co zrobić z odzyskanym czasem.
W ostatnim etapie, z powrotem wprowadzamy technologię w umyślny i rozważny sposób. -
Dzień offline w mediach społecznościowych. Wyżej opisany cyfrowy detoks odnosi się m.in. do urządzeń połączonych z Internetem, którego niewątpliwie ogromną część stanowią portale społecznościowe. Spróbujmy przez jeden dzień nie zaglądać na nasz profil i nie interesować się swoim życiem w sieci, stawiając na real.
-
Nie marnuj czasu. Reguła 90% mówi o tym, że biorąc pod uwagę jakieś rozwiązanie, trzeba zastanowić się nad najważniejszym kryterium tej decyzji. Jeśli ocena będzie niższa, niż 90% - opcję należy odrzucić i dać jej 0% racji.
Minimalistyczne podejście do życia jest rozwiązaniem, dzięki któremu nie gromadzimy zbędnych rzeczy oraz nie popadamy w konsumpcjonizm. Jest to przepis na życie, który odciąga naszą uwagę od rzeczy materialnych, a pozwala nam skupić się na sobie i relacjach z innymi ludźmi.
OPINIE - 0 opinii