Media społecznościowe i ich wpływ na zakupy online

Liderem na rynku jest Facebook, który jako pierwszy przekroczył 1 miliard zarejestrowanych kont i obecnie może pochwalić się 2,2 miliardem użytkowników miesięcznie. Szóste miejsce zajmuje Instagram, który miesięczny ma miliard aktywnych kont. Liczba ta cały czas rośnie, ponieważ korzystanie z urządzeń mobilnych staje się coraz popularniejsze. Za tym idzie fakt, że wszelakie media społecznościowe, sklepy online są dla nas na wyciągnięcie ręki, nawet bez wychodzenia z domu. To ułatwienie sprawia, że chętniej robimy zakupy w sieci, ale też wybór produktów jest przeogromny. Jak w tym wypadku przyciągnąć uwagę Klienta?

Instagram – platforma dla wzrokowców

W ciągu kilku ostatnich lat Instagram, czyli platforma opierająca się na zdjęciach i filmikach zmieniła branżę beauty. Pokazując swój produkt potencjalnym Klientom, jesteśmy w stanie trafić do szerszej publiczności, niż za pomocą reklamy tradycyjnej. Nie tylko możemy zaprezentować nowe produkty w naszym sklepie, ale i budujemy markę i poczucie przynależności do danej firmy. Klienci są silniej związani z naszą marką niż kiedykolwiek wcześniej. Instagram liczy sobie ponad 800 milionów aktywnych użytkowników, także jest to bardzo duża grupa potencjalnych nabywców. Marki z branży beauty już to wiedzą.

Instagram – personalizacja contentu

Aby personalizować nasz wpis, trafić do większego grona odbiorów, a także wciągnąć w rozmowę potencjalnych Klientów warto używać hasztagów. Można rzec, że to będzie taki wirtualny pokaz mody dostępny tylko dla zainteresowanych danym produktem.

Sukcesy marek w mediach społecznościowych

Z pewnością wiele firm może pochwalić się osiągnięciami w mediach społecznościowym. Chcielibyśmy przytoczyć historie kilku z nich. Przykładowo, marka Malhotry wykazała 300-procentowy wzrost w 2017 roku tylko ze względu na obecność na Instagramie. Marka Vans to dobry przykład firmy, w którym każde zdjęcie wywołuje uczucie. Fotografie pokazują, że jest to przewiewna, zachodnia, hipsterska marka i od razu wiadomo, z jakimi ludźmi się utożsamia.

Warto także brać przykład z marki Sabyasachi Mukherjee, który zajmuje się projektowaniem biżuterii. Firma z powodzeniem sprzedaje swoje produkty wyłącznie za pomocą Instagrama. Wykorzystują filmy i estetyczne zdjęcia opowiadając historie produktów. Opowieści mają angażować i przyciągać Klienta, który jeszcze przed zakupem jest mentalnie związany z produktem.

Kolejnym sposobem na rozpowszechnienie informacji o nowościach w sklepie oraz przyciągnięcie uwagi potencjalnego Klienta są konkursy na Instagramie. Chyba nikt już nie ma wątpliwości, że wizualna prezentacja produktu, która wzbudza emocje i opowiada historię, jest przyszłością marki. Badania potwierdzają, że media społecznościowe wywierają duży wpływ na konsumenta. W 2016 roku raport IQ na Facebooku wykazał, że 53% zakupów w branży beauty jest efektem tego, co marki umieszczają na swoich platformach.

Konkurencja rośnie

Z biegiem czasu konkurencja rosła i już nie wystarczyło wrzucenie tylko ładnego zdjęcia. Marki musiały być coraz bardziej kreatywne i serwować użytkownikowi coś więcej. Firma Glossier postanowiła odtworzyć teksturę swoich produktów, w tym grube płatki Cloudpaint. MAC Cosmetics i Too Faced promowali bronzery i palety do cieni przywołujące połyskliwy piasek. Każda z powyższych marek postanowiła oddziaływać na wszystkie zmysły użytkowników. Nawet jeżeli Instagram odejdzie w zapomnienie, to na pewno marka beauty znajdzie inną platformę, gdzie będzie mogła osobiście komunikować się z Klientami. Jest to intymny sposób prowadzenia działalności, a dzięki zdjęciom i filmem łatwiej zaprezentować odczucia. W pewnym sensie poprzez materiały wizualne sprzedaje się marzenia.